poniedziałek, 17 lipca 2017

Torba do szpitala (porodu)

Przyszedł już czas, że moja torba porodowa musiała zostać spakowana i pozostaje jej czekać na ten ważny dzień. To co ze sobą zabierzemy zależy oczywiście od wielu czynników, jednak w większości przypadków zawartość torby jest bardzo podobna. Ja nie będę rodziła w szpitalu państwowym, zatem sporo rzeczy będę miała do dyspozycji na miejscu i nie muszę się o nie martwić. Dodatkowo z mojego szpitala otrzymałam listę z wypisanymi rzeczami, które powinnam zabrać, a więc dodatkowo ułatwili mi sprawę, ponieważ nie muszę rozpamiętywać i przypominać sobie, jakie pomoce oferuje mi szpital.



Przejdźmy więc do zawartości mojej walizki, a na końcu wypiszę rzeczy, które dodatkowo zabrałabym, gdybym rodziła w szpitalu państwowym.

Rzeczy dla dziecka:
- 5 kompletów ubrań, w większości pajacyki (poza jedną parą wszystkie kupione przeze mnie mają doszyte do rękawków "niedrapki") w tym ubranie na wyjście
- 3 czapeczki - jedna z wiązaniem i dwie bez
- 1 para skarpetek (akurat jeden zestaw ubrań ich wymaga, reszta ubranek ma kryte stópki)
- 1 para rękawiczek "niedrapek"
- pampersy Dada rozmiar 1 w małej paczce
- chusteczki nasączone w 99,9% czystą wodą WaterWipes
- 2 zwykłe, białe pieluszki tetrowe
- 3 pieluszki bawełniane
- 2 pieluszki flanelowe
- rożek niemowlęcy
- smoczek (z tym różnie bywa, nie planuję podawać, ale nie wiadomo czy nie będzie trzeba)
- butelka Philips Avent najmniejsza
- maść przeciw odparzeniom Bepanten Extra
- krem do twarzy i ciała Hipp
- kilka patyczków kosmetycznych dla dzieci
- nożyczki do paznokci (niekiedy jest potrzeba, aby paznokcie obciąć maluszkowi po narodzinach, więc wolę mieć do tego celu własne)
- rożek niemowlęcy

Rzeczy dla mnie:
- 3 koszule rozpinane do karmienia (szpital oferuje koszule, jednak potraktuję je jako takie w razie czego, gdyby moje się np. zabrudziły)
- kapcie
- klapki pod prysznic
- kosmetyki, których używam na co dzień (szpital oferuje te podstawowe, jednak co swoje, to swoje :)): żel pod prysznic, szampon, odżywka do włosów, żel do higieny intymnej, płyn micelarny, żel do mycia twarzy - wszystko przelane do małych, podróżnych buteleczek
- gąbka do kąpieli, pasta i szczoteczka do zębów, waciki oraz patyczki kosmetyczne
- antyperspirant
- podkłady poporodowe (również oferuje mi je szpital, ale nie wiem tak na prawdę ile mi będzie potrzeba, zatem paczka wrzucona do torby nie zaszkodzi)
- końcówka laktatora Philips Avent pasująca do butelki wcześniej wspomnianej
- nakładki silikonowe na sutki
- wkładki laktacyjne
- majtki poporodowe jedno- i wielorazowe, skarpetki, biustonosze do karmienia
- ubranie na wyjście
- ładowarka do telefonu
- szczotka do włosów
- dokumenty (wyniki badań, karta ciąży, itd.)
- kilka paczek chusteczek higienicznych

Rzeczy, które dopakowałabym do szpitala państwowego:
- podkłady jednorazowe do przewijania
- podkłady jednorazowe na łóżko
- ręczniki - kąpielowy i do twarzy
- woda mineralna
- papier toaletowy, ręczniki papierowe
- szlafrok

Jeśli planujecie poród rodzinny, nie zapomnijcie również o rzeczach dla partnera/męża.
Oczywiście bliżej porodu rozeznam się jaka będzie pogoda i będę wiedziała czy ewentualnie dołożyć jakiś ciepły kocyk dla dziecka, bądź coś innego z ubranek. Jednak bazę spakowaną już mam, a dołożyć lub odjąć coś można w każdej chwili :).

4 komentarze:

  1. Czekam z niecierpliwością kochana:**

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam jak sama główkowałam co zabrać ze sobą a to już minęło pół roku 😀

    OdpowiedzUsuń
  3. A czemu nie rodzisz w państwowym, że się tak zapytam?
    Czekam z niecierpliwością ♥♥

    OdpowiedzUsuń