piątek, 29 września 2017

Idealny czas na dziecko - czy taki istnieje?

Niegdyś kobiety rodziły dzieci w wieku, w którym większość dzisiejszych kobiet nawet nie wybiega myślami pod kątem planowania rodziny. Każde pokolenie rządzi się swoimi prawami i zasadami. I jak w każdej grupie tak i tutaj zdarzają się wyjątki. Jednak wielu z nas zadaje sobie gdzieś kiedyś pytanie - kiedy jest idealny czas na dziecko? Czy taki w ogóle istnieje?

Trafiliśmy na tą właśnie osobę, wspólnie podjęliśmy decyzję, że chcemy stworzyć rodzinę no i czekamy na odpowiedni moment. Dla wielu istotne jest usamodzielnienie się, perspektywa własnego mieszkania - i tutaj też pojawia się zwykle kwestia wiążąca bardziej aniżeli dziecko czy ślub, a mianowicie kredyt, dobra praca, jak najlepsze zarobki, gdzieś po drodze wykształcenie. Gonimy do przodu chcąc jak najlepiej stanąć na własnych nogach, być panami własnego losu. Niekiedy bywa tak, że kompletnie tego nie planując dziecko pojawia się już w trakcie naszego skrupulatnego planu podbicia świata. Cóż, spotyka się to niekiedy z rozżaleniem, rozpaczą i rozgoryczeniem. Jednak, gdy już ta mała istotka pojawia się na świecie, potrafimy ułożyć sobie nasz plan inaczej.

Bywa tak, że osiągając wszystko, włącza nam się instynkt i wiemy, że to już, to ten czas. Ale, ale! Zwykle, gdy bardzo czegoś chcemy, to akurat okazuje się to nieosiągalne. Wówczas całe nasze szczęśliwe i niczym niezaburzone życie staje się machiną, którą kręci się tylko wokół jednego celu - dziecko. Popadamy niekiedy ze skrajności w skrajność, rujnując przy okazji wszystko to, nad czym przecież tak ciężko pracowaliśmy.

Na niektórych działa też presja otoczenia. Skoro mam chłopaka, pojawiają się pytania kiedy zaręczyny. Skoro jest już po zaręczynach - pytanie, kiedy ślub. A jeśli ślub też już był - kiedy dziecko. Gdy przyjdzie już ono na świat, pytają nas kiedy drugie... To koło chyba się nie zamyka. Z internetu bombardują nas cudne zdjęcia bobasów, strony z cudownymi ubrankami i gadżetami dla najmłodszych. Idealny dzidziusiowy świat, który wiele z nas chciałoby mieć choć po części w swoim domu. Pragnienie dziecka zatem w tym przypadku jest spowodowane presją społeczeństwa i dzisiejszych czasów.


W porządku, ale co z tym idealnym momentem na dziecko? Kiedy on nadchodzi? Nie wiem. Otóż to! Nie tego spodziewałaś/eś się przeczytać? Jednak ja na prawdę nie wiem. My sami musimy poukładać sobie mętlik w głowie, niepewność, strach przed nowym lub okiełznać chorobliwe tego pragnienie. Jak do wszystkiego tak i do tego trzeba podejść ze zdrowym rozsądkiem. Sami tworzymy swój świat, zatem to od nas zależy kto i kiedy może w nim zagościć. Jednak nie oszukujmy się - idealny czas na dziecko po prostu nie istnieje. Zawsze jest mnóstwo "ale". Niekiedy będąc już w ciąży czujemy się jakbyśmy dostały w twarz, a gdy dziecko przychodzi na świat mamy ochotę fruwać nad ziemią ze szczęścia i na odwrót - ciąża uskrzydla, natomiast narodziny małego człowieka łapią nas za twarz i z impetem uderzają o ziemię. Jedno już teraz wiem na pewno - dziecko uczy nas tego, czego w życiu nikt inny nas nie nauczy. Wraz z jego narodzinami zaczynamy przygodę życia i sami musimy zadbać o to, by była najpiękniejsza, niezależnie od tego, czy zaplanowaliśmy to tak jak chcieliśmy, czy los zaplanował to za nas.

Spodnie - Reserved

2 komentarze:

  1. Też uważam, ze idealny czas nie istnieje, ale najważniejsze moim zdaniem jest to, żebyśmy mieli gdzie tego dzidziusia wychowywać a więc to aby nasza rodzina miała gdzie mieszkać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakby się tak zastanawiać, to w większości przypadków byśmy uznali, że to nie idealny czas, ale jak patrzę z perspektywy lat, to moje dziecko pojawiło się w idealnym czasie :)

    OdpowiedzUsuń