sobota, 26 maja 2018

Zrozumiesz mamę, gdy sama nią zostaniesz

Pamiętacie te wymowne, ale niekiedy rzucane ot tak słowa Mamy "Zobaczysz i zrozumiesz, jak będziesz mieć swoje dzieci!" Dopiero od niedawna mam okazję uświadamiać sobie co miała na myśli, co wiąże się z tym zdaniem. Ja jestem na początku mojej drogi, Mama była już doświadczona, gdy to mówiła, więc zapewne i ja kiedyś użyję tego zdania.

Fotograf: Magdalena Szczepańska

Dzień Matki tak na prawdę już w ubiegłym roku mogłam świętować powiedzmy, że w połowie. Mały szkrab zamieszkiwał wówczas mój brzuch, zatem ja oczami wyobraźni widziałam tylko te kolejne Dni Matki, które nas, a w zasadzie mnie czekają. W tym roku świętuję już całościowo - upragniony maluch jest na świecie i to od ponad dziewięciu miesięcy! Czas ten upływa nam wciąż na poznawaniu siebie, rozwoju, zdobywaniu ogromu umiejętności i zdobywaniu coraz to innych doświadczeń. Ja zaznaję znaczenia dosłownego bycia mamą z całym ekwipunkiem, czyli blaskami i cieniami. Wiem już na pewno, że tutaj taryfa ulgowa nie obowiązuje. Przekonałam się także, że przysłowie powtarzane do znudzenia, że po burzy zawsze wychodzi słońce powstało nie bez przyczyny. I chociaż tych burzy może nie jest jakoś specjalnie dużo, słońca jest znacznie więcej, to jednak niekiedy bywa taka gwałtowna, z piorunami. Bywa, że dzień ledwo się zaczyna, a ja już marzę, by się skończył. Jednak to tylko bywa. Długa droga wciąż przed nami i wiem, że te dzisiejsze problemy, to tak na prawdę kropla w morzu tego, co mnie czeka. Jednak - podjęłam się, więc biorę wszystko na siebie!

Odkąd zostałam mamą rozumiem wszystkie łzy, które moja mama niejednokrotnie przez nas - swoje dzieci wylała. Łzy wzruszenia, troski, bezsilności, nerwów i szczęścia. Doceniam każdą zarwaną noc, najpierw przez to, że byliśmy niemowlakami, więc ze spaniem bywało różnie, potem byliśmy chorzy, później zapominaliśmy odrobić zadania domowego, a na końcu nasze wychodne nieco się przedłużyło, o czym zdarzało się, że zapomnieliśmy poinformować, a jeszcze później różne imprezy, na które przecież mieliśmy Twoją zgodę. Po takich nieprzespanych nocach dzień jest jakoś znacznie dłuższy, obowiązków jakby więcej, a siłę na to wszystko skądś trzeba wziąć... Podziwiam umiejętność panowania nad wszystkim, czego uczę się z każdym kolejnym dniem i co staram się szlifować, żeby kiedyś móc powiedzieć, że choć w jakimś stopniu Tobie dorównałam. Kocham za umiejętność rzucenia całego świata, tylko dlatego, że potrzebujemy Cię na chwile. 

Dzień Matki niech dla każdej z nas drogie Mamy będzie okazją do dzielenia czasu między najbliższych. Jeśli jest to możliwe, niech będzie czasem spędzonym z własnymi Mamami oraz dziećmi. Niech będzie idealną okazją do rozmów, wspomnień i żartów. Tak po prostu zwolnieniem w naszej codziennej gonitwie.

1 komentarz:

  1. Dokładnie, zostanie mamą otwiera całkiem nowy świat, o którym wcześniej nie ma się pojęcia :)

    OdpowiedzUsuń